Mizofonia – objawy, diagnoza i sposoby terapii
11 września 2022
Problemy ze słuchem dotykają osoby w różnym wieku. Najczęściej są to trudności z odbieraniem niezbyt głośnych bodźców akustycznych. Niedosłyszący seniorzy nie identyfikują słów dobiegających od rozmówców lub z głośnika telewizora. U dzieci z ubytkami słuchu obserwuje się opóźnienia w rozwoju mowy. Są też przypadki nadwrażliwości na dźwięki. To bardzo uciążliwa dolegliwość. Jak się ona objawia?
Przykre doznania akustyczne
Każdy z pewnością doświadczył nieprzyjemnego wrażenia słysząc odgłosy ustawicznie skrzypiących drzwi, tupania obcasami przez sąsiadów z góry lub jazgotania pozostawionego w domu psiaka. Budzi to irytację, ale w jakiś wyraźny sposób nie utrudnia życia. Inaczej jest u osób cierpiących na mizofonię czyli nadwrażliwość na dźwięki. U nich narządy słuchu działają prawidłowo ale zaburzone jest funkcjonowanie partii mózgu odpowiedzialnych za odbiór bodźców dźwiękowych. Gdy występuje mizofonia objawy mogą różnić się u poszczególnych osób. Jednak cechą charakterystyczną jest nadpobudliwość emocjonalna na odgłosy powtarzające się w regularnych odstępach czasowych, np:
- kapanie wody z niedokręconego kranu,
- głośne tykanie zegara,
- stukanie w klawiaturę komputera,
- odbijanie piłki,
- tupanie lub szuranie nogami,
- chrapanie.
Problemy z diagnozowaniem mizofonii
Przy nadmiernym reagowaniu na takie dźwięki nie łatwo jest stwierdzić, czy rzeczywiście jest to mizofoniabowiem mogą być spowodowane innymi przyczynami. Na uciążliwe odgłosy źle reagują także osoby znerwicowane, cierpiące na atak migreny, czy pochłonięte intensywną pracą umysłową. Nadwrażliwość na dźwięki często towarzyszy osobom w spektrum autyzmu.
W każdym z tych przypadków wszelkie hałasy powodują trudności z koncentracją uwagi, ogólne rozdrażnienie a nawet złość. Aby postawić diagnozę, że to jest mizofonia, objawy muszą być bardziej charakterystyczne. Jednym z nich jest pojawianie się uczucia lęku, który może przeradzać się w panikę. Jest to reakcja nieadekwatna do bodźca, który sam w sobie nie stwarza żadnego realnego zagrożenia. Zdarza się, że doznawanie permanentnego lęku prowadzi do agresji w stosunku do osób z najbliższego otoczenia.
Jak leczyć?
Dla osoby cierpiącej na mizofonię, objawy są bardzo męczące a często nawet trudne do zniesienia. Chory ma skłonności do izolowania się od środowiska, niekiedy pojawiają się u niego myśli samobójcze. Ważne jest zatem podjęcie odpowiedniej terapii. Pomocne są techniki służące do leczenia szumów usznych. Dobre efekty przynoszą także metody z zakresu psychologii behawioralnej.