Kara dla webmasterów, czyli o filtrach od Google
21 marca 2019
O filtrach ręcznych od Google i nie tylko
Google dysponuje swoimi sposobami na ukaranie nieuczciwych webmasterów. Nakłada filtry ręczne i automatyczne na witryny, które naruszają wytyczne pozycjonowania stron. Filtry ręczne nakładane są przez pracowników firmy, filtry algorytmiczne bezpośrednio przez algorytm. Nakładane są one ze względu na stosowanie w pozycjonowaniu niedopuszczanych przez Google metod.
Co mi zrobią, jak mnie złapią? – czyli o konsekwencjach filtrów Google
Co spotyka strony, na które zostały nałożone filtry i bany Google? Z reguły spadają w wynikach wyszukiwania. Czasami strony, które dopuściły się poważnych przewinień całkowicie znikają z ich wyników. Za małe “machlojki” webmasterzy karani są obniżeniem wyników wyszukiwania o kilka bądź kilkadziesiąt pozycji albo niedopuszczeniem do osiągnięcia najlepszych wyników. Bywa, że zostaje nałożony filtr, który sprawia, że zawartość strony nie będzie indeksowana przez roboty. Można się spotkać z filtrami w Google za nienaturalne linki lub za powtarzanie treści. Bardzo ścigany jest przez Google cloaking, czyli wyświetlanie innych stron dla użytkowników i innych dla robotów sieciowych.
Najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie filtrów Google jest po prostu postępowanie zgodnie z zasadami stworzonymi przez Google